Boski dwumian.<br>Przenikanie rzeczywistości w teatrze nō
  • Autor: Jadwiga M. Rodowicz
  • Ilustracje: 4 czarno-białe, 2 kolorowe
  • Data wydania: kwiecień 2009
  • ISBN: 978-83-61835-00-4
  • Format: 168×238 mm
  • Liczba stron: 346
  • Rodzaj oprawy: miękka
Cena: 15.00 

Boski dwumian.
Przenikanie rzeczywistości w teatrze nō

Jadwiga M. Rodowicz

Ta książka pokazuje na przykładzie trzech dramatów nō, w jaki sposób w dziele sztuki wypełniają się zasady antycznego postrzegania świata, według których przyroda, całe otoczenie człowieka i on sam stanowią niepodzielny i żywy BOSKI DWUMIAN – jeden świat, w którym żywi obcują ze zmarłymi. Dzięki wynalazkowi Umiejętności (takie jest bowiem pierwotne znaczenia słowa nō) człowiek przemienia ograniczenie „tu i teraz” na trwanie w wieczności, przy czym wieczność nie jest bezkształtna, ale barwna i pełna form.

 

Publikacja dofinansowana przez The Japan Foundation oraz Fundację im. Takashimy.

 

Jadwiga M. Rodowicz – urodzona na Śląsku w rodzinie o silnych tradycjach powstańczych. Japonistka, dyplomatka. Ukończyła studia japonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie uzyskała tytuł doktorski w 1982 roku. Studiowała na Uniwersytecie Tokijskim, pobierała nauki teatru nō w Tessenkai pod kierunkiem Kanze Tetsunojo. W latach 1979–1989 byłą członkinią zespołu artystycznego Ośrodka Praktyk Teatralnych „Gardzienice”. Przez wiele lat prowadziła zajęcia dydaktyczne na japonistyce UW. Od 1993 roku pracuje w dyplomacji polskiej. W latach 2008–2012 Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Japonii.

Dramat nō, przechowujący w Japonii dziedzictwo najstarszych form poezji, muzyki i „performatyki”, stanowi doskonały przykład na to, jak funkcjonuje wyobraźnia, gdy granice między człowiekiem i Naturą (matecznikiem) są niewyraźne, nieustalone, płynne. Człowiek składa się w równym stopniu z tego, czym jest, jak i z tego, czym nie jest – w nim samym dokonuje się nieustanna alchemia rzeczy wewnętrznych i zewnętrznych. Przez wszystkie jego otwory, bramy w jego ciele, nieustannie wpływają i wypływają kształty i żywioły. Człowiek jawi się nie jako jednostka, ale jako strumień, wiązka, akord, w którego centrum znajduje się pulsujące serce, mające kształt filaru lub drzewa. On sam rozrasta się nieustannie, sięgając tego, co najgłębiej w ziemi i tego, co najwyżej w niebie, uginając się pod nieustannym wiatrem przemian. Każde jego uczucie, każda część ciała i fragment jego życia bierze wzór z kształtów już gdzieś wcześniej powołanych i utrwalonych: z roślin, zwierząt, gór, skał, wodospadów. Jeśli o tym zapomni, to w najważniejszych chwilach życia będzie mu to przypomniane.
Fragment Wstępu

Katarzyna Bester
Suma światów
„Teatr” 2009 nr 12, s. 73–74

Rodowicz zdaje się mieć jasną świadomość występujących wciąż trudności w recepcji nō. Po serii bardzo specjalistycznych i hermetycznych tekstów sięga po formułę bardziej osobistą oraz bardziej plastyczną. I jest to decyzja bardzo dobra. Autorka uruchamia bowiem wyobraźnię czytelnika i – za pomocą osobistych refleksji czy poetyckich obrazów – daje mu „poczuć” . Bierze na warsztat trzy dramaty mistrza i założyciela , Zeamiego Motokiyo. Każdy z nich w coraz większym stopniu zaciera granice dzielące świat realny od świata ducha i wypełnia przepaść miedzy sprawcą a jego ofiarą.

Przeczytaj całą recenzję